Dolce vita hybrydy

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna
 

kolory hybrydy mieszkać na dachu świata - blog Fiony

Przedzieraliśmy się jakiś czas, aż dotarliśmy do prymitywnej chaty. Trochę mnie to zdziwiło, po czym zdziwiłem się jeszcze bardziej, widząc, że chata wcale nie jest aż tak bardzo prymitywna. Przypomina raczej letni domek, stylizowany na plemienny szałas. Małpa zakrzątnęła się w środku, rzuciła pled i poduszkę na posłanie i gestem wskazała, że to miejsce dla mnie. Sama wskoczyła na wygodne ratanowe legowisko, coś w stylu fotela z podnóżkiem. Pogmerała chwilę palcami po ziemi i podniosła stamtąd jakiś przedmiot. Gestem wskazującym wyciągnęła go przed siebie i usłyszałem dźwięk włączanego telebimu. Zakręciło mi się w głowie i usiadłem na swoim legowisku.

Gdy się ocknąłem, małpa gotowała wodę w elektrycznym czajniku. Skąd u licha bierze prąd? I czemu do chuja wafla w ogóle gotuje tę wodę? Będzie piła kawę??? Tak, robiła rozpuszczalną. Dla siebie i dla mnie. W klasycznych białych kubkach z zielono-czarnym, kolistym logo. Najlepsza kawa na świecie dotarła i tu. Czy wróciła do swych północnoamerykańskich korzeni, które przypadkiem przewieziono tutaj? Cóż za synergia…

 

- Jestem hybrydą – powiedziała małpa, podając mi gorący kubek. Na szczęście wciąż go trzymała, bo inaczej bym upuścił.

- hybry… co? – wychrypiałem.

- Michael. Pół małpa, pół człowiek – wyjaśniła, a raczej wyjaśnił i rozwalił się z powrotem na swoim legowisku przed telewizorem. Z ziemi wygrzebał paczkę chipsów, rozdarł je hałaśliwie i zaczął napychać się niezdrowym żarciem. Po czym włączył telebim, wziął do ręki touch pada, nałożył Google i zaczął grać w jakąś wojenną napierdalankę. Faktycznie, miał wiele cech ludzkich.

Poszedłem na spacer. Dziesięć rundek dookoła domku gadającego małpoluda. Jak? Skąd? Jak? Jak? Jak? Hmmm… W końcu jesteśmy na Dachu Świata, dachu Smiths & Klein… więc, być może … to możliwe?

Kiedy wróciłem Michael kończył posuwać jakąś małpę.

- Też hybryda? – spytałem, gdy poluźnił uchwyt i małpa uciekła.

- Zwykła małpa – wzruszył ramionami i wrócił do swojej gry – jesteś zoofobem, hę?

Z włączonego obok telewizora dobiegł głos „Dr Lars Eriksonn jest poszukiwany przez Interpol. Zarzuca mu się prowadzenie nielegalnych badań na ludziach. Koncern Smiths & Klein, dla którego pracował Ericsson oświadczył, że nie miał pojęcia o przekroczeniu uprawnień, jakich dopuścił się doktor i nie ponosi za nie jakiejkolwiek odpowiedzialności. Jednocześnie zarząd koncernu podjął decyzję o budowie kilku szpitali w krajach 3 świata i zamierza tam udzielać całkowicie bezpłatnej pomocy medycznej przez okres 10 lat”.